Czekoladowy orgazm po wegańsku.

Mamy piątek...
W każdy normalny piątek niczym porządna i szanująca się M. Von Menelhof otworzyłaby sobie whisky,nalała kieliszek i skończyła świętowanie pół butelki później.
Nie tym razem...
Po niezwykle niemiłym, szmatławym tygodniu, obfitującym w pecha i inne czarne koteły mam ochotę odbić to sobie inaczej.
 A co jest idealnego na smutki i żale? Dwie rzeczy:orgazm i czekolada-więc zaserwuję Wam coś co zapewni obie rzeczy jednocześnie!
A w dodatku owo"coś" możemy zaliczyć do słodyczy zdrowych, bezglutenowych, bez laktozowych i wegańskich. Oczywiście,żeby nie było tak pięknie kalorii tu całe wiadra,ale.. who cares...
J%@ć dietę!
Czekoladowy spód brownie i czekoladowo-kokosowa bita śmietana wysadzi Was po prostu w kosmos!


Co nam będzie potrzebne:
Spód
-Wegańskie "jaja" (coś, co żony z jajami kochają najbardziej) czyli : jeden dorodny banan i cztery łyżki nasion chia
-Mąka kokosowa -100 gram - dla wszystkich ignorantów,którzy nie używają wagi kuchennej -filiżanka mąki
-cukier kokosowy- 90gram- może być dowolny słodzik: ksylitol,stewia, syrop klonowy
-2/3 szklanki mleka roślinnego (u mnie oczywiście kokosowe:D)
-2/3 szklanki oleju kokosowego (ktoś jeszcze miał złudzenia, że użyję jakiegoś innego?)
- "Kakał" -50 gram

Masa
-Puszka mleka kokosowego
-syrop klonowy
-Kakao

Zacznijmy od rozrobienia "jajek": obierz banana, wyobraź sobie kogoś,kogo bardzo nie lubisz i rozpaćkaj dziada... na miazgę. Robienie tego ciasta ma również charakter terapeutyczny.
Nasiona Chia rozrób w 12 łyżkach wody i odstaw aż napuchną (ja Ty po wigilijnej kolacji:D).
Suche składniki przesiej przez sito,chyba że lubisz mega kokosowe grudy w brownie-nie wnikam...
Banana połącz z chia-glutem, mlekiem i olejem, a następnie połącz z suchymi składnikami.
Następnie ciasto przelej do kwadratowej blaszki i piecz przez 30-35 min w 180 stopniach.
Możesz być totalnym beztalenciem-tego i tak nie da się spieprzyć- brownie to brownie:D

W czasie kiedy spód będzie stygł, mamy czas na zrobienie masy. Mleczko kokosowe, aby stworzyć idealną masę powinno 12 godzin odpoczywać w lodówce. Chyba,że ktoś jest tak Ch**** Panią Domu jak JA i zapomina trzymać je w lodówce. Opracowałam Patent -45 min w zamrażalniku ratuje sprawę!
Wyciągamy tylko część stałą,którą ubijamy wraz z syropem klonowym i kakao - tym razem poczuj wiatr we włosach i zaszalej- wszystko na oko,żadnych określonych ilości.

Po ostygnięciu wyłóż masę na spód i schowaj do lodówki na kilka godzin. Cierpliwość, którą nabędziesz podczas czekania uszlachetnia.

Ja dodatkowo górę polałam czekoladą z oleju kokosowego, syropu  klonowego i kakao - Orgazm!
Ten sympatyczny deser może przebywać w lodówce do 5 dni... Nie wiem,nie zdążyłam przetestować-zwykle muszę się opanować,aby nie zeżreć całego na raz. Czekoladowo - kokosowe, wilgotne brownie z lekkim i słodkim kakaowym kremem daje dziką rozkosz.


Dalej Ci smutno?
-M.







Komentarze

Popularne posty